A. E. B. T. K. T. K. T. K. P. F. A. B. T. C. H. H. H. H. H. H. J.
aaaaaeeeeee!
po
po oo.
oe
ie
ae
de
dem
pod
spo
dem.
bo
bu
bó
ba
be
bez
bre
breee
brpe
ę ę ę
ą
ja
jae
jh
jjj
hhh
iii
n
po
k
Obdarłam się ze znaczeń i znalazłam się w próżni słownej. Wypełniłam Ci usta rozgrzanymi słowami, płonącymi zgłoskami. Zakopałam sens gdzieś tam. Kazałam lecieć umysłowej abstynencji zdobywać szczyty racjonalizmu. Przeżarłam serca i oczekiwałam litości, zrozumienia. Biegałam w płomieniach wyniszczającej mnie nadziei. Zachowałam pojedyncze literki, żeby pamiętać autorytet. Zatraciłam się w melancholii i nie mogłam przypomnieć sobie świetlistych chwil.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz